Archiwum 28 listopada 2002


lis 28 2002 zdycham!
Komentarze: 0

padam na pysk! naprawde, na nic nie mam sily. najpierw zajebiscie ciezki i nieprzyjemny dzien w szkole, a potem 6 godzin w pracy!uff! jestem zmarznieta, wykonczona i usypiajaca... ide do wanny - goraca posciel i cieple, wygodne lozeczko to wszystko, czego mi teraz potrzeba, a poucze sie jutro w autobusie...:) o wlasnie tak zrobie!sppppaaaaaaaaacccccccccc!!!!!!!!!!!!!

wniosek: im wiecej na siebie biore, tym mniej mysle o klopotach. fakt, ze one nie znikaja, ale chociaz chwilowo nie zaprzataja mi glowy. ulga... szkoda tylko, ze musze byc albo zdolowana i zalamana albo tak zmeczona, ze juz mi wszystko obojetne... czy nie moge byc choc czasami po prostu  SZCZESLIWA?!

envy : :